Otrzymaliśmy wiadomość, że zmarł nasz Kolega - serdeczny Przyjaciel
płk pil. Stasiu Szajczyk
- członek naszego koła - Koła nr 1 w Bydgoszczy Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
Wielu z nas pracowało z Nim czy obok Niego wykonując zadania szkoleniowe przygotowując pilotów do obrony granic naszej Ukochanej Polskiej Ojczyzny. Pilot, którego wiedza o Lotnictwie Polskim była naszą encyklopedią. Zaangażowany w działalność społeczną naszego związku. Był zawsze tam gdzie go oczekiwaliśmy, a także tam, gdzie mimo ciężkiego stanu zdrowia nikt się jego nie spodziewał. Wyrażając smutek powiem - zmarł nasz kochany Stasinek.
Pogrzeb odbędzie się 9 stycznia o godz. 12.15 na cmentarzu przy ul. Wiślanej
Wiceprezes
Kujawsko Pomorskiego
Zarządu Wojewódzkiego ZŻWP
Prezes Koła nr 1 w Bydgoszczy
płk dypl.w st.spocz.Edmund Łączny
Stasiu mówił o sobie:
„Urodziłem się 16 lutego 1934 na Mazowszu w rejonie Warszawy w rodzinie robotniczej. Po ukończeniu Technikum Budowlanego pracowałem w Ciechanowie jako kierownik budowy. Na początku lat 50-tych wstąpiłem do Oficerskiej Szkoły Lotniczej Nr 5 w Radomiu, która szkoliła pilotów myśliwskich. Po 3 latach nauki byłem promowany ppor. pilota pierwszych samolotów odrzutowych Jak- 23 i UT Mig – 15. Przydział dostałem do 10 Dywizji w Słupsku, do 11 PLM w Debrznie. Latałem na samolotach Junak – 3, Jak- 11, Jak – 18, Jak – 23 i UT Mig – 15 – te dwa ostatnie były samolotami bojowymi. Jestem pilotem sportowym na samolotach lekkich, jak i szybownikiem. W 1963 i 1964 otrzymałem uprawnienia do kierowania samolotami Mig – 21 we wszystkich warunkach atmosferycznych w dzień i noc po przeszkoleniu w Modlinie. Uprawnienia dał gen. pil. Krepski, dowódca 2 Korpusu. Po 11 latach w Debrznie musiałem przenieść się do dużego miasta, ponieważ urodził mi się syn – z wadą przy porodzie. Musiałem być blisko lekarzy itp. Generał Krepski, na moją prośbę, przeniósł mnie do Bydgoszczy na stanowisko dowodzenia do grupy kierowania lotnictwem. Pracowałem na rożnych stanowiskach. W Korpusie tylko ja posiadałem klasę mistrzowską, bywałem w komisjach przyjmujących egzaminy na klasę Wojsk OPK, jak i Wojsk Lotniczych. Brałem udział we wszystkich ćwiczeniach organizowanych przez Korpus, OPK i centralnych.
Bywałem przedstawicielem 2 Korpusu poza granicami Polski. Często bywałem w Neubrandenburgu w 3 Dywizji NRD, jak również w Korpusie w Wittstock. Pracując nad bezpieczeństwem latania wszystkich statków powietrznych brałem udział w ćwiczeniach Wojsk Lądowych. Byłem w Astrachaniu na pierwszych strzelaniach na poligonie na Wschodzie.
Po 40 latach pracy, po otrzymaniu odprawy, na własną prośbę odszedłem z wojska. Po 6 miesiącach wypoczynku Dowódca Korpusu poprosił mnie bym pomógł zorganizować nową jednostkę 12 Ośrodek Kierowania Służbą Ruchu Lotniczego, ponieważ nowa kadra z 3 PMB była na przeszkoleniu w Dęblinie. Zacząłem przebudowę obiektu, założenie dokumentacji, ustawienie sprzętu. Pracowałem od września do 2 stycznia. Pracowałem 11 lat na „wieży”. Wziąłem odprawę po 50 latach w lotnictwie wojskowym. Odszedłem na wypoczynek mając 70 lat. Zwolniłem się również na własną prośbę. Pracowałem cały czas nad bezpieczeństwem latania.
Ojciec mój zginął w Charkowie. Nie ujawniałem tego, bo wyrzuciliby ze Szkoły i w ogóle z wojska.
Jestem członkiem Klubu Seniorów Lotnictwa
Jestem członkiem Związku Żołnierzy WP
Jestem członkiem Stowarzyszenia 2 Korpusu
Organizowałem zjazdy pilotów z całej Polski 4 razy w Bydgoszczy.
Zorganizowałem wspólnotę mieszkaniową na 90 rodzin.
Byłem działkowcem, w zarządzie przez 30 lat.
Wyróżnienia
Krzyż Kawalerski
Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi
Złoty, srebrny, brązowy Medal Sił Zbrojnych
Złoty, srebrny, brązowy – za obronność
40 - lecia Polski
Jestem Zasłużonym dla Miasta Bydgoszczy
Posiadam Medal Prezydenta Bydgoszczy
Posiadam klasę specjalisty wojskowego
Złotą Odznakę Rady Głównej Aeroklubu w Warszawie
Medal – Zasłużony dla Pomorskiego Okręgu Wojskowego
Medal – za współpracę z lotnictwem Marynarki Wojennej
Za 40 lat pracy w mundurze medal Ministra Obrony Narodowej
Medale Rady Głównej Związku Żołnierzy WP."